Łukasz Dębski - 13 czerwca 2014
Jazda do książki” z Łukaszem Dębskim
Dnia 13 czerwca w ramach realizacji projektu „Jazda do książki!” dofinansowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zaproszenie dyrektor golińskiej książnicy –Żanetty Matlewskiej – przybył Łukasz Dębski poeta, scenarzysta, prozaik, autora książek dla dzieci i dorosłych. Zadebiutował zbiorem wierszy: „Wiórki, wiewiórki i inne bajki wierszem” w 2001 roku. Autor „Pociągu z literkami”, „Łamigłówek”, „Łamisłówek” oraz serii przewodników dla dzieci – Francja, Grecja, Włochy. Mieszka i pracuje w Krakowie, a w kawiarni prowadzonej z małżonką, organizuje liczne spotkania oraz imprezy literackie. Od października 2010 roku - Dyrektor Stowarzyszenia Kabaretowego PAKA organizującego coroczny Festiwal Kabaretowy w Krakowie.
Spotkanie odbyło się w Szkole Podstawowej im. Stanisława Wyspiańskiego w Kawnicach i miało charakter gawędy, podczas której autor zaprosił nas do podróży po Europie. Przemierzaliśmy ją, wędrując kolejnymi wersami dowcipnych rymowanek, by odkryć wiążące się z różnymi krajami naszego kontynentu symbole, odmienności kulturowe, kulinarne przysmaki, językowe zagadki. Usłyszeliśmy niezwykle śmieszne bajki, utrzymane w tonie absurdu, w których opowiadane historyjki wiązały się z zadziwiającymi możliwościami naszego języka. Stanowiły one świetną zabawę dla dzieci a zarazem fascynującą lekcję polszczyzny.
Pisarz podczas spotkania wprowadził dzieci w świat ilustracji. Opowiadał o tym jak powstawały jego pierwsze książki oraz o towarzyszących im kolorowym, bardzo oryginalnym i pełnym swoistego uroku ilustracjom, które tworzy żona pana Dębskiego.
Zachęcał słuchaczy do rozmowy, wyrażania myśli, zadawania pytań. Barwnie, żywo prezentował fragmenty swoich wierszy, zapraszał również uczniów do wspólnego czytania. Autor przeprowadził również konkursu szybkiego czytania łamigłówek i grupowego rozwiązania zagadki detektywistycznej.
Dowiedzieliśmy się, że wielokrotnie inspiracją dla pouczających a jednocześnie żartobliwych strof i towarzyszących im rysunków były twórcze pomysły czy też prośby córki i syna państwa Dębskich. Tu pan Łukasz, odpowiadając na nasze pytania, stwierdził jednoznacznie, że szczególnie lubi pisać książki dla dzieci, ponieważ sam ma dzieci, a one potem czytają i recenzują te opowieści. Dodał szczerze, że nie wszystkie im się podobają - czasem stwierdzają, że coś jest nudne albo mało śmieszne (jak powszechnie wiadomo dzieci są najbardziej wymagającym odbiorcami). Wyraził jednocześnie przekonanie, że kiedy jego dzieci podrosną, to nie wie jak to będzie dalej z tym jego pisaniem – tu uśmiechnął się do nas i dopowiedział, że szuka jakichś innych dzieci, żeby dla nich pisać. Odpowiedzieliśmy nie mniej szczerym uśmiechem.
Monika Paszek